|
www.dubbing.fora.pl Jedyne forum w Polsce poświęcone dubbingowi do seriali i filmów dla dorosłych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AtoMan
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójwieś
|
Wysłany: Sob Paź 31, 2009 9:12 pm Temat postu: |
|
|
Seryl napisał: | To to o czym pisałem wcześniej. Te filmy mają ścieżkę z lektorem w 5.1 i lektor jest w centralnym, dlatego nie zagłusza. To nie jedyne takie przypadki na DVD np. Wakacje Jasia Fasoli, Borat, Godziny szczytu 3. Właściwie lwia cześć filmów na DVD z audio w 5.1 tak ma. |
Dla mnie to novum, o czymś takim słyszałem tylko w kontekście tworzenia customów na forach prywatnych trackerów torrentowych. Sprawdzałem taki GITS SAC od IDG i tam lektor w 5.1 jest wszędzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaziutek56
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 6:27 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj przypadkowo włączyłem na C+.Leciał "Dr Doolitlle 2".O dziwo z polskim dubbingiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 6:47 pm Temat postu: |
|
|
Fajnie że C+ się postarał o dub, ale oni zazwyczaj to robią.
Dolittle 2 miał chyba dubbing na DVD, jedynka na pewno też miała dubbing ale nie wiem czy jest on na DVD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dezerter
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 7:31 pm Temat postu: |
|
|
Dr. Dolittle 2 miał kinowy dubbing. C+ wyemitował go nie dlatego, że chciał ale dlatego, że musiał. Płatne stacje typu HBO czy C+ mają ustawowy obowiązek emitowania dubbingów kinowych z ostatnich lat. Kolejne części Dr. Dolittle(chyba od 3) które nie miały premiery kinowej tylko DVD zostały wydane z lektorem i w takiej formie pojawiły się w C+.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamilbian
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Plock, Cerignola (Italia)
|
Wysłany: Pon Lis 09, 2009 5:49 pm Temat postu: |
|
|
I wlasni o to chodzi. W telwizji polskiej nie moze byc CHCIEC zrobic dubbing tylko MUSIEC go zrobic. Jestem ciekaw, dlaczego juz trzeci sequel na przyklad nie mial premiery kinowej. Czyzby Dr. Dolittle sie znudzil???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pottero
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik / Warszawa
|
Wysłany: Pon Lis 09, 2009 7:28 pm Temat postu: |
|
|
Bo to tzw. cheapquel jest – studio chce zarabiać kasę na znanym tytule, gwiazda oryginału nie godzi się na udział w nim bądź chce za dużą gażę, więc kręcą jakiś szajs i wydają od razu na DVD, żeby kasa dalej leciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamilbian
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Plock, Cerignola (Italia)
|
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 7:32 pm Temat postu: |
|
|
Sprytne aczkolwiek troche glupie. Zapewne patrza na czas, dany film juz nie laduje do kina tylko od razu na DVD, dajcie spokoj, przez to wlasnie dubbing cierpi, poniewaz nie jest on wykonywany...... ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pottero
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik / Warszawa
|
Wysłany: Śro Lis 11, 2009 4:05 pm Temat postu: |
|
|
Przypuszczam, że Amerykanie akurat mają głęboko gdzieś fakt, że w XXI wieku istnieje jeszcze na świecie kraj, w którym standardem nie są ani napisy ani dubbing, a jakiś ćwok czytający wszystkie dialogi, nawet w filmach dla dzieci, bo dystrybutor jest leniwy i oszczędny i, tak jak producenci, chce się tylko nachapać jak najmniejszym kosztem. Stąd też jest lektor, a nie dubbing.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dezerter
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro Lis 11, 2009 4:43 pm Temat postu: |
|
|
Dziwi mnie, że ustawowe zasady przydzielania dubbingu w kinie(do ''12' czy jak kto woli b/o) nie obowiązują rynku DVD. Co prawda jest jakaś tam ustawa zabraniająca lektorowania bajek dla małych dzieci, ale co z tego skoro co jakiś czas widać nagminne odstępstwa od reguły(np. w przypadku dubbingów telewizyjnych takiego Totoro czy Szkarłatnego pilota które na DVD są dostępne tylko z lektorem). Oczywiście są wyjątki, że film aktorski dla dzieci zostanie wydany z dubbingiem, ale niestety nie jest ich zbyt dużo. Chyba nawet 5 filmów na rok nie będzie w zalewie dziesiątków produkcji familijnych omijających dystrybucję kinową w której na 100% miałyby dubbing, i trafiających prosto na rynek DVD. W ten sposób kontynuacje filmów które miały w kinie dubbing wydawane są z lektorem(nawet te Disneya). Gdyby nie ta ustawa, to z lenistwa dystrybutorów filmy dla dzieci leciałyby w kinie bez polskiej wersji językowej, a za lektora robiłby siedzący obok rodzic.
P.S
Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć czy "Bohater ostatniej akcji" z Arnoldem Schwarzennegerem miał w Polsce kinowy dubbing. Jest to film familijny którego chyba nie trzeba przedstawiać, ale pojawił się u nas przed ustawą o której wspomniałem powyżej(jeśli sie nie mylę)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamilbian
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Plock, Cerignola (Italia)
|
Wysłany: Śro Lis 11, 2009 6:23 pm Temat postu: |
|
|
'Cwok czytajacy wszystkie dialogi', no tutaj Pottero mnie pozytywnie zniszczyl ta kwestia. Nic dodac nic ujac. Te wszystkie Gudowskie, Knapiki, Szydlowkie i inne Brzostynskie powoduja, ze nie daje rady ogladac filmow w taki sposob a takze przynosza polskiemu narodowi wstyd przed reszta kraju, ze Polacy to takie dziwaki i takie inne....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaziutek56
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro Lis 11, 2009 10:11 pm Temat postu: |
|
|
Najlepsze jest to że nawet przy dźwięku 5.1 Polacy chcą lektora.To już paranoja.Ale co tu dużo mówić nawet na tym forum są patenciarze którzu chcą film podgłaśniać jak nie ma dialogów,i wyciszać jak czytają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pottero
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik / Warszawa
|
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 8:58 pm Temat postu: |
|
|
Kaziutek56 napisał: | Najlepsze jest to że nawet przy dźwięku 5.1 Polacy chcą lektora.To już paranoja.Ale co tu dużo mówić nawet na tym forum są patenciarze którzu chcą film podgłaśniać jak nie ma dialogów,i wyciszać jak czytają. |
Jeśli do mnie pijesz, to musisz pamiętać, że chodziło o gazetowe wydanie DVD filmu, w którym dostępny był tylko lektor nałożony na niemalże całkowicie wygłuszony oryginalny dźwięk. Gdyby film został wydany po ludzku, oglądałbym go z napisami bądź w oryginale, zamiast żreć się z lektorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seryl
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią Lis 13, 2009 10:29 am Temat postu: |
|
|
kamilbian napisał: | 'Cwok czytajacy wszystkie dialogi', no tutaj Pottero mnie pozytywnie zniszczyl ta kwestia. Nic dodac nic ujac. Te wszystkie Gudowskie, Knapiki, Szydlowkie i inne Brzostynskie powoduja, ze nie daje rady ogladac filmow w taki sposob a takze przynosza polskiemu narodowi wstyd przed reszta kraju, ze Polacy to takie dziwaki i takie inne.... |
eeee, w żadnym kraju nie stosuje się lektora. Musimy się jakoś odróżniać od innych, a nie zżynać jak leci, mieć coś swojego Dobra, a tak na poważnie to zgadzam się że wszystkie filmy zagraniczne w TV powinny posiadać dobrze wykonany, profesjonalny polski dubbing. Lektorzy śmiało mogliby poszukać pracy w dubbingu. A do Knapika zawsze będę miał sentyment, bo kojarzy mi się ze złotą erą VHSów w Polsce. Czytał dosłownie wszystko i robił to znakomicie. Pulp Fiction to majstersztyk z tłumaczeniem Gałązki i czytającym je Tomkiem Knapikiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AtoMan
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójwieś
|
Wysłany: Pią Lis 13, 2009 10:54 am Temat postu: |
|
|
Knapik genialnie czyta obsady dubbingu. Wolałem słuchać jego "tyłówek" niż Marzeckiego w Power Rangers SPD
A co do lektorów w dubbingu - efekty są różne; w Warszawskich studiach raczej się tego nie stosuje (chyba, że w drugą stronę; Ireneusz Machnicki obecnie raczej czyta niż dubbinguje), chociaż są wyjątki - np. Daniel Załuski jako reporter w "Przygodach Sary Jane"; no i jest to powszechne w Łodzi czy Katowicach (Maciej Szklarz nieźle sobie w MegaManie radził).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seryl
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią Lis 13, 2009 11:35 am Temat postu: |
|
|
Oprócz czytania obsad Knapik mógłby sztachać jakieś role w dubbingu. Chciałbym go usłyszeć jak kogoś dubbinguje. Brzostyński na przykład nieźle sobie poradził w Pinokiu.
Jako ciekawostkę dodam, że aktor Tomasz Kozłowicz czyta filmy pod pseudo Jan Czernielewski. Nie wiadomo, czemu się ukrywa. Mikołaja Klimka jako lektora słyszałem w filmie animowanym "Świąteczne życzenia". Całkiem, całkiem.
Irka kojarzę, a on w ogóle coś dubbingował? Myślałem, że jest tylko lektorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|